Fasola mung z warzywami
"Fasola mung – jeden z najbardziej wartościowych gatunków fasoli. Posiada zdolność usuwania wszelkich toksyn z organizmu, korzystnie wpływa na wątrobę i woreczek żółciowy. Stosowana w leczeniu zatruć pokarmowych, zatruć ołowiem i pestycydami, czyraków i udarów słonecznych, zapalenia spojówek i obrzęków – szczególnie kończyn dolnych. Wykorzystywana jest również w leczeniu wysokiego ciśnienia, kwasicy oraz owrzodzeń żołądkowo-jelitowych."***
Jeśli jeszcze nie próbowaliście fasolki mung - gorąco polecam. Jest bardzo delikatna w smaku, dla mnie pyszna, chociaż za zwykłą fasolą nie przepadam wcale. Możecie dowolnie łączyć ja z warzywami, do wszystkiego pasuje. Oto moja propozycja:
Składniki:
- 1,5 szklanki fasolki mung
- 1 duża marchewka
- 1 średnia pietruszka
- 1/4 średniego selera
- kawałek (około 10-15 cm )pora
- 1/2 ugotowanego brokuła
- sól, pieprz, zioła według uznania (u mnie: papryka, majeranek, zielona pietruszka)
- Fasolkę najlepiej namoczyć na noc, wtedy jej ugotowanie zajmuje około 15 minut. Posolić wodę dopiero pod sam koniec gotowania, żeby nie stwardniała.
- Warzywa ( marchewkę, pietruszkę i seler) pokroić w słupki i smażyć na rozgrzanym oleju przez około 5 min.
- Dodać pokrojonego w piórka pora.
- Warzywa można podlać odrobiną wody i udusić do miękkości - kolejne 15 - 20 min według uznania. Doprawić do smaku.
- Ugotowaną fasolkę odsączamy, wykładamy na talerz i na wierzch układamy warzywa (te z patelni i ugotowanego osobno brokuła)
***Cytat pochodzi z :
http://www.era-zdrowia.pl/zdrowa-kuchnia/warzywa-straczkowe-wlasciwosci-lecznicze/warzywa-straczkowe-lecznicze-dzialanie.html
Witam, tym razem przymierzam się do wypróbowania przepisu z fasolką. W sklepie widziałam "fasolę mungo" (fasola złota), która wyglądała, jak ta na zdjęciu (zielona). W przepisie jest jednak nazwa "fasola mung" (na zdjęciach w internecie jest ciemna, może nawet czarna). Bardzo proszę o informację, czy to ta sama fasola?
OdpowiedzUsuńJa użyłam fasoli mung (nie mungo) - są to malutkie zielone kuleczki, które po ugotowaniu ciemnieją i są takie brązowawe. Fasolka jest przepyszna więc szczerze polecam - ja kupiłam swoją w sklepie ekologicznym na wagę ale myśłę że można ją też dostać w marketach na stoiskach ze zdrową żywnością. Wygląda jak na zdjęciu : http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Sa_green_gram.jpg . Fasola mungo jest czarna ale ja takiej jeszcze nigdzie nie spotkałam, możesz przetestować - podejrzewam że też będzie smaczna. Napisz jak ci wyszło i czy smakowało. Pyszny jest też pasztet z fasoli mung - muszę umieścić przepis bo jest świetną alternatywą zamiast wędliny do chleba. Pozdrawiam:)
UsuńKupiłam dzisiaj fasolę mung, chociaż obok leżała mungo i wyglądały identycznie :) Co ciekawe, przy moich ulubionych kiełkach lucerny dostępne były kiełki fasoli mung! Wezmę je następnym razem. Teraz tak czytam w internecie, że są nawet znacznie lżej strawne niż fasola. Znalazłam również przepis na pasztet, ale z niecierpliwością czekam na Twoją wersję. Moniko, inspirujesz! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie spróbowałam i muszę napisać, że to danie jest przepyszne! Fasolkę mung jadłam po raz pierwszy. Rzeczywiście, jest bardzo bardzo delikatna. Por, przyprawy dają fajny smaczek. Zresztą, wszystko pięknie pasuje :) Następnym razem postaram się jeść wolniej ;)
OdpowiedzUsuńMoniko, znowu zapytam, co myślisz o zabraniu tego dania do pracy jako lunch, bez podgrzewania? Chyba, że znasz przepis na sałatkę na zimno z tą fasolką?
Bardzo się cieszę że tobie też to danie tak smakuje!:) Myślę że spokojnie możesz je zabrać do pracy bez podgrzewania. Najlepiej wtedy warzywa udusić z małą ilością oleju żeby nie były tłuste to wtedy na zimno danie będzie też smaczne. Ja za każdym razem daję inne warzywa - te, które mam akurat w lodówce, głównie marchewkę, pietruszkę i seler duszę lub smażę i jem razem z fasolką. Może w weekend mi się uda zrobić pasztet z tej fasolki (doskonały do chlebka lub lekkiego pieczywka) to zamieszczę przepis. Jeśli chodzi o sałatkę na zimno z tą fasolką to trzeba pokombinować, ale jest ona na tyle delikatna i pyszna że większość składników powinno do niej pasować. Myślę że się będzie świetnie komponować ze świeżym pomidorem, ogórkiem i papryką.
UsuńNa ile osob jest ten przepis Moniko? Ja mam w domu 2 dorosłych młodych glodomorów i mame , ja też należę raczej do tych lubiących zjeść.
OdpowiedzUsuńChciałabym ugotować te danie jako główne na obiad, więc sie zastanawiam na ile osó wyjdzie z tego przepisu?? Pozdrawiam
Moim zdaniem jest to danie dla trzech osób. Fasolka mung podczas gotowania znacznie zwiększa swoją objętość ale joko że jest to danie warzywne i lekkie dość szybko się jest po nim głodnym (przynajmniej ja jako głodomor mam takie wrażenie:))Jeśli miałabym je gotować dla 4 osób to bym zwiększyła nieco proporcje - 2 szklanki fasolki, 1,5 marchewki, 1 duża pietruszka i odpowiednio więcej innych warzyw, lub można dodać jeszcze np jajko na twardo do całości lub posmażone kawałki kurczaka - wtedy danie będzie bardziej sycące. Pozdrawiam
UsuńFasola mungo i mung to to samo, próbowałem zieloną i czarną, zielona jest smaczniejsza, czarna dłużej się gotuje, ogólnie jest bardziej twarda, nawet po namaczaniu kilkugodzinnym, po ugotowaniu ala' kasza gryczana, lekko miększa. Zielona po namaczaniu i gotowaniu rozpływa się w ustach. Podsumowując obie fasole bez charakterystycznego smaku, dobry dodatek do potraw, ale nie spodziewajcie się fajerwerków, nie rozsadzi waszych kubków smakowych. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń